piątek, 23 lutego 2018

Gra fabularna EpicWorld RPG - skrawek historii.



Tło fabularne gry fabularnej EpicWorld RPG.

Po tym, gdy Ziemia przestała nadawać się do życia, ocalali przedstawiciele gatunku ludzkiego utknęli na dobre w stacjach kosmicznych. Pamięć o globalnej katastrofie sprawiała, że panicznie obawiano się powrotu. Całe pokolenia krążyły po orbicie wokół rodzimej planety. Czas płynął nieubłaganie.

Człowieczeństwo z wolna zmieniało swoją definicję. Wszechpotężne w kosmosie korporacje konsekwentnie poszerzały repertuar technik prania mózgu. Pracę uczyniono obowiązującą religią. Prawa obywatelskie zaczęły ściśle zależeć od szczebla w zawodowej hierarchii. Liczyła się tylko wierna służba.

Ziemia pozostawała bardzo niestabilna. Wspomnienie życia na niej stopniowo zacierało się. W końcu stało się mglistą legendą o raju utraconym. Przyjęto za pewnik, że ludzki los jest nierozerwalnie związany z gwiezdną kolonią. Mimo to w ludziach narastała frustracja. Była to zapowiedź tego, co rychło miało nastąpić.

Niedługo potem część stacji spotkał los budzący grozę. Zbuntowana ludność domagała się powszechnego dostępu do wirtualnej rzeczywistości, która dotychczas była zakazana. Nie było to w interesie korporacji. Ludzie mogliby przez to wymknąć się spod kontroli. Populacje tych placówek musiały zginąć.

Dla chcących zachować dyscyplinę baz orbitalnych stało się jasne, że należy coś zrobić, aby utrzymać społeczeństwo w ryzach. Wiadomo było, że w ultranowoczesnych realiach zdecydowanie łatwiej sprawować kontrolę nad namacalnym, faktycznie istniejącym obiektem aniżeli nad wirtualną rzeczywistością.

Wtedy pojawiła się koncepcja osobliwego parku rozrywki, w którym, bez opuszczania stacji kosmicznej, obywatele kolonii mogliby zdalnie sterować biomechanicznymi istotami. Akcja miała rozgrywać się na Ziemi, ale na terenie zamkniętym, pod specjalnym sklepieniem. Do budowy kompleksu postanowiono wykorzystać sprzęt z wymarłych baz oraz to, co uda znaleźć się w docelowej lokalizacji.

Ten zuchwały projekt nazwano EpicWorld.

Dziś jest rok 2283 i pomimo niestabilności Ziemi funkcjonuje Kopuła oznaczona numerem kodowym 3.0. Pozostałe są w remoncie lub dopiero w budowie. Na stacjach kosmicznych panuje porządek. Społeczeństwo zachłysnęło się bezpieczną możliwością zdobycia realistycznych doświadczeń w istniejącym, materialnym środowisku.

Dla ludzi to coś znacznie bardziej wartościowego, niż pozbawione znaczenia, pozorne działania w cyfrowym otoczeniu. Za dnia wypełniają obowiązki, ale nocą, zapadając w sen podłączeni do aparatury badającej aktywność mózgu, stają się kimś zupełnie innym. Slogan reklamowy systemu brzmi bowiem „przekraczaj siebie”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz